Pewne kwestie dotyczące alimentów weszły już na dobre do mądrości ludowych. Niektórzy uważają, że alimenty obciążają każdego rodzica po równo, inni, że alimenty uzależnione są tylko od wykazanych zeznaniami podatkowymi dochodów. Przykłady te przytaczam jedynie by zobrazować morze niewiedzy i to, jak silne są nasze przekonania o sztywnych zasadach dotyczących alimentów. Alimenty mogłyby obciążać rodziców równomiernie, gdy realizują model opieki naprzemiennej i mają identyczne dochody, zaś alimenty nie zależą od wykazanych zeznaniami podatkowymi dochodów, lecz od możliwości zarobkowych każdego z rodziców oraz zakresu osobistych starań celem wychowania i utrzymania dziecka. Moje doświadczenie zawodowe jasno wskazuje, że tzw. powszechna, czyli ogólna i bardzo powierzchowna, wiedza o alimentach jest bardzo słaba i wymaga uzupełnienia.
Wiedza o alimentach, które należą się matce dziecka w okresie okołoporodowym lub dziecka jeszcze nienarodzonego jest jeszcze mniejsza. Dlatego postanowiłem przybliżyć kwestie związane z możliwością dochodzenia przez matkę dziecka nienarodzonego roszczeń alimentacyjnych od ojca dziecka, który nie jest je mężem.
Zasadą jest, że ojciec niebędący mężem matki dziecka obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Jednak z ważnych powodów matka dziecka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Do ważnych powodów, które mogą uzasadniać takie żądanie, można zaliczyć zarówno chorobę matki dziecka, jak również chorobę dziecka, z czym wiąże się konieczność stałej nad nim opieki ze strony matki. Ważnym powodem przedłużenia 3-miesięcznego okresu może być korzystanie przez matkę z urlopu wychowawczego w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka dziecka poniosłaby inne konieczne wydatki (np. na zakup odzieży dla dziecka, wyprawki, wózka, odzieży dla siebie, środków do kąpieli i higieny, etc.) albo szczególne straty majątkowe (koszty specjalistycznej diety, leczenia, niezbędnych leków dla matki dziecka), matka dziecka może żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Zwracam w tym miejscu uwagę, że przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie dają podstawy do wystąpienia z roszczeniem o wyprawkę dla dziecka przed jego urodzeniem się i ustaleniem ojcostwa.
Istotną okolicznością jest to czy matka dziecka pracuje oraz czy w okresie porodu wzrosły jej koszty utrzymania w porównaniu ze zwykłymi kosztami jej utrzymania. W sytuacji, gdyby matka dziecka nie pracowała, możliwe jest, że ojciec dziecka będzie zobowiązany do pokrywania znacznej części jej kosztów utrzymania, nie wyłączając nawet obciążenia go kosztami jej utrzymania w całości.
Takie uprawnienia przysługują matce dziecka, gdy ojcostwo mężczyzny niebędącego mężem matki zostało ustalone. Roszczenia te przysługują matce także w wypadku, gdyby dziecko urodziło się nieżywe. Roszczenia przedawniają się z upływem trzech lat od dnia porodu.
W tym miejscu warto jest dokonać rozróżnienia, które znacząco wpływa na dostępne matce dziecka roszczenia. Od urodzenia dziecka nieżywego należy odróżnić śmierć dziecka, które urodziło się żywe, zmarło zaś w bardzo krótkim czasie po porodzie, oraz poronienie. W przypadku śmierci dziecka wkrótce po porodzie dochodzenie przez matkę przysługujących jej roszczeń jest dopuszczalne tylko z jednoczesnym dochodzeniem ustalenia ojcostwa, chyba że takie ustalenie nastąpiło wcześniej. Natomiast w wypadku poronienia roszczenia te w ogóle nie przysługują.
Możliwe jest wystąpienie o alimenty jeszcze w okresie ciąży. Jeżeli ojcostwo mężczyzny, niebędącego mężem matki dziecka, zostałoby uwiarygodnione, matka dziecka może żądać, ażeby mężczyzna ten jeszcze przed urodzeniem się dziecka wyłożył odpowiednią sumę pieniężną na koszty utrzymania matki dziecka przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu. Termin i sposób zapłaty tej sumy określa sąd.
Matka dziecka pozamałżeńskiego może dochodzić roszczeń o alimenty dopiero od chwili ustalenia ojcostwa mężczyzny niebędącego jej mężem, tj. od chwili uznania przez niego dziecka albo sądowego ustalenia ojcostwa, chyba że dochodzi tych roszczeń jednocześnie z dochodzeniem ustalenia ojcostwa. W takim bowiem wypadku matka dziecka może dochodzić roszczeń majątkowych związanych z ojcostwem tylko jednocześnie z dochodzeniem ustalenia ojcostwa. Nie dotyczy to jednak roszczeń matki, gdy dziecko urodziło się nieżywe.
Czy alimenty dla dziecka nienarodzonego można zapewnić w drodze zabezpieczenia roszczenia?
W doktrynie obecny jest pogląd, że celem zabezpieczenia tych roszczeń możliwe jest skorzystanie z art. 754 KPC. Daje on jednak możliwość zabezpieczenia roszczenia tylko w stosunku do przyszłych roszczeń alimentacyjnych i kosztów związanych z porodem i utrzymaniem dziecka przez pierwsze 3 miesiące po urodzeniu. W takiej sytuacji należy przyjąć, że nie jest potrzebne uprawdopodobnienie niebezpieczeństwa zaspokojenia roszczenia, ale konieczne jest uwiarygodnienie roszczenie (art. 730 § 1 KPC). Dotyczy to przede wszystkim faktu ojcostwa. Ponadto musi być wykazany fakt ciąży i jej zaawansowanie przez świadectwo lekarskie, gdyż samo uprawdopodobnienie nie wystarcza. Ze względu na wyjątkowość tego rodzaju spraw i niewielką ich ilość, daleki jestem od kategorycznych stwierdzeń co do możliwości zabezpieczenia takich roszczeń w praktyce.